3-latek nie chce jeść – jak sobie radzić. Twoje dziecko prawdopodobnie rozpoczęło już swoją przygodę z przedszkolem lub zrobi to wkrótce. Nowe środowisko i kontakt z innymi dziećmi niewątpliwie mogą mieć wpływ na sposób żywienia malucha. Dowiedz się, jak wspierać 3-latka niejadka w nowej rzeczywistości.
Z tego co Pani opisała to syn może nie mieć gotowości emocjonalnej do nauki w szkole. Polecałabym w tym celu skontaktowanie się z najbliższą poradnią psychologiczno-pedagogiczną aby specjalista dokładnie przyjrzał się sytuacji, osoba która pracuje w PPP zna dobrze środowisko danej szkoły, nauczycieli i może coś dobrze doradzić.
Córka zaczęła chodzić do przedszkola jak nie miała jeszcze 3 lat. Wtedy chodziła z uśmiechem i karą było niepójście tam. Teraz ma 4 lata i 2 rok chodzi do grupy 3/4 latków (2 rok
Możesz powiedzieć coś w stylu: „Słyszę. Nie chcesz iść do kościoła. W tej chwili wydaje ci się to nudne. To normalne, że czujesz to, kiedy jesteś mały. Też myślałam, że chodzenie do kościoła było nudne, kiedy byłam w twoim wieku. Ale teraz to jest to, co kocham najbardziej na świecie”. Ważne jest, aby powiedzieć
Ignaś codziennie odmawia pójścia do przedszkola. Kładzie się na ziemi, krzyczy, rzuca zabawkami, a na końcu jest płacz. Nie wiem, jak wytrzymują to nasi sąsiedzi, skoro nawet ja mam dość, a przecież jestem jego matką. Ignaś od zawsze miał temperament i nie obwiniam dziecka za te zachowania. Mój problem leży gdzie indziej.
Dziecko nie chce chodzić do przedszkola – regres adaptacyjny. Zdarza się tak, że nawet dziecko, które dotychczas chętnie i bez żadnych problemów chodziło do przedszkola, nagle zmieni zdanie. Coraz mniej chętnie będzie wstawać rano, przed wyjściem do przedszkola będzie marudne i niechętne wyjściu z domu.
Dlatego jeśli zauważymy, że nasze dziecko kłamie i chcemy podjąć próbę wyeliminowania takiego zachowania, to w pierwszej kolejności warto przyjrzeć się swoim nawykom. Być może zdarza nam się kłamać przy dziecku, nie dotrzymywać obietnic itp. – w ten sposób dajemy mu ciche przyzwolenie na powielanie tego typu zachowań.
Drugi rok próby zaczął się tak jak pierwszy. Na nic uodparnianie, szczepionki, trany, cuda wianki Moja córka znów na antybiotyku. Zaczynam poważnie rozważać zabranie jej z przedszkola, bo chodzi 3 dni, potem 2-3 tygodnie w domu i
Grudniowa nowela wprowadziła art. 67 (19) par. 6, zgodnie z którym pracodawca jest obowiązany uwzględnić wniosek pracownika wychowującego dziecko do ukończenia przez nie 4. roku życia, o wykonywanie pracy zdalnej, chyba że nie jest to możliwe ze względu na organizację pracy lub rodzaj pracy wykonywanej przez pracownika.
Wyprawka do przedszkola publicznego zawierać powinna najpotrzebniejsze rzeczy w czasie pobytu w placówce. Niezbędna będzie przede wszystkim wygodna piżamka do leżakowania. Potrzebna jest także własna pościel, czyli poduszka, kołdra, prześcieradło, poszewki i wykonane z bezpiecznych materiałów przytulanki. Dzieci w przedszkolu, pod
zXzZ. Witajcie, Jestem mamą 3,5 latka, dokładniej 3,8 latka. Od września mój synek chodzi do przedszkola i jest to dla niego katorga. Prawdziwy dramat zaczął się w momencie, kiedy 3 tygodnie spendził w domu na zwolnieniu. Po tym czasie horror zaczął się dziać po całości, tj. chodzenie spać po 23 bo myśli, że jeśli nie uśnie to czas wolniej będzie płynął do czasu wyjścia do przedszkola, oczywiście są i histerie wieczorne, popłudniowe, poranne. Babcia odbiera młodego o 13 z przedszkola (tak było od początku), ja przychodzę po niego po 17 - wtedy też jest bunt, bo nie chce iść do domu gdyż następnego dnia musi iść do przedszkola. Rozmawiałam z wychowawczynią, powiedziała, że mój synek po chorobie bardzo się zmienił. Wcześniej chętnie bawił się z dziećmi, uczestniczył w zabawach grupowych, a teraz jest sam, smutny, nic go nie cieszy, nie chce się bawić z nikim i w nic, tylko siedzi sam w kącie. Muszę nadmienić, iż nigdy nie chodził do przedszkola z uśmiechem na twarzy. Poranne sceny były chlebem powszednim, jednakże w przedszkolu uspakajał się. Teraz jest zupełnie odwrotnie. Kiedy się zapytałam, dlaczego nie chce chodzić do przedszkola odparł, że jest tam dużo dzieci, że zabierają mu zabawki i jakby nie było nikogo, nawet opiekunek to wtedy by się cieszył. W przedszkolu jest chłopczyk, który od pierwszego dnia dokucza mojemu dziecku. Według relacji synka cały prawie czas go popycha, zabiera mu zabawki. Interweniowałam u nauczycielki, jednak mój syn nadal twierdzi, że Teodor go popycha, a niestety moje dziecko należy do dzieci, które nie oddadzą, a przy zabranej zabawce nie reagują - to też jest problem, gdyż pomimo ciągłego tłumaczenia, żeby Kamil nie dawał sobie zabierać zabawek tylko reagował-nie robi nic. Nie wiem co mam robić, Kamilek stał się agresywny i rozhisteryzowany, wszystko chce wymusić płaczem, a ja nie wiem już jak mam mu pomóc. Proszę pomóżcie mi.:-(
Porady naszych EkspertówOd kiedy mój pięcioletni synek zraził się w przedszkolu do pani logopedy nie chce wcale do niego chodzić nawet, gdy go zapewniam, że gdy tam pójdzie to wtedy nie będzie tam pani logopedy. Logopeda ćwiczyła z synkiem, ponieważ jego wymowa wymaga tych ćwiczeń, ani ja, ani pani przedszkolanka, ani nikt nie wie, co mogło być przyczyną tego, że on tak panicznie boi się przedszkola, wszyscy twierdzą, że nic takiego się nie stało, a on mówi mi cały czas, że boi się, że gdy tam zostanie to ta pani przyjdzie. Próbowałam już różnych sposobów, przekonywałam, nawet chodziłam razem z nim do przedszkola, ale teraz nawet ze mną nie chce tam iść, gdy mówię mu, że zbieramy się do przedszkola to zaczyna tak okropnie histeryzować, że w żaden sposób nie mogę go przekonać do wyjścia. Ta sytuacja trwa od początku lutego, i bardzo mnie martwi, ponieważ do tej pory przez rok czasu synek chodził bardzo chętnie do przedszkola, pani przedszkolanka bardzo jest z niego zadowolona, bardzo dobrze się rozwija pod wpływem przedszkola, i tak mi się wydaje, że on bardzo chce wrócić do tego przedszkola, ale z drugiej strony panicznie się tego boi. Chcę powiedzieć, że to jest tylko strach przed panią logopedą. Bo ani pani przedszkolanki, ani kolegów się nie boi. Gdy zostawałam z nim w przedszkolu to z każdą prośbą zwracał się do pani nie do mnie, również z panią wychodził do ubikacji, ale gdy ja wychodziłam to stał w drzwiach i patrzył czy ja wrócę z powrotem czy pójdę do domu. Jestem bardzo załamana tym wszystkim i naprawdę nie wiem już, co mam robić. Teraz nie wiem czy dobrze, ale zrobiliśmy przerwę i nie chodzimy do przedszkola, mam zamiar wrócić z powrotem po świętach Wielkanocnych, ale gdy mówię o tym synkowi to on pyta czy pójdę tam z nim. Bardzo proszę panią o pomoc i poradę, ponieważ oboje z mężem nie wiemy już, co mamy robić, jak go przekonać, aby on zostawał w tym przedszkolu. Boję się też, że gdy będę z nim zostawała to on z kolei się do tego przyzwyczai. Parę razy było tak, że mogłam iść godzinkę szybciej i potem go odbierałam i było w porządku, a parę razy pozwolił mi wyjść, ale co chwilę pytał panią, kiedy mamusia albo babcia po niego przyjdzie i co chwilkę wychodził do ubikacji sikać. Jeszcze raz bardzo proszę panią o szybką pomoc. Z góry dziękuję. Pytanie przysłała pani Małgorzata Witam serdecznie, W mailu kilka razy zaznaczyła Pani, że dziecko boi się chodzić do przedszkola z powodu Pani Logopedy. Wnioskuję jednak, że po tej informacji dziecko było kilka razy w przedszkolu ale ani razu nie poszło już do Logopedy. Wobec czego powinno było doświadczyć, że zagrożenie przestało istnieć. W tej sytuacji lęk powinien był się obniżyć. Jego utrzymywanie się świadczy, że dziecko boi się czegoś innego, ale nie potrafi tego nazwać. To dosyć charakterystyczne dla dzieci w wieku Pani synka. One często nie potrafią wskazać właściwej przyczyny i szukają czegoś co wydaje się najbardziej prawdopodobne. Jednocześnie czytam w mailu, że dziecko pyta kiedy Pani wróci, czy wróci, o to samo pyta gdy ma po niego przyjść babcia … wnioskuję więc, że dziecko z jakiegoś powodu poszukuje bliższego, częstszego kontaktu z Panią. Proszę się zastanowić ile czasu spędza Pani z dzieckiem i w jaki sposób. Jak często dziecko otrzymuje Pani uwagę bez większego powodu, dla zabawy a nie dlatego, że jest pora posiłku, toalety, że dziecko coś zbroiło itd. Jak długo maluch przebywa w przedszkolu? Proszę spróbować dziennie wygospodarować czas dla dziecka. Wystarczy ok. 15 min. Ważne jednak by był to czas zabawy, mile spędzony, tylko z Panią. można dziecko poinformować, że taki czas będzie się pojawiała po każdej jego wizycie w przedszkolu. Niestety nie pochwalam decyzji zatrzymania dziecka w domu. W ten sposób pokazała mu Pani, że płaczem, histeriami jest w stanie na Pani wymóc to na czym mu zależy. Próba odstawienia dziecka do przedszkola będzie tym trudniejsza, gdyż dziecko będzie próbowało, czy i tym razem Pani się nie złamie. W tej decyzji utwierdza mnie również Pani informacja, że dziecko lubiło chodzić do przedszkola i dobrze się w nim rozwijało. Przed Panią trudny moment, kiedy dziecko będzie wpadało w histerie na hasło „Przedszkole”. Jeśli chce Pani zakończyć ten problem, proszę uwierzyć, że dziecku w przedszkolu było dobrze i przestać mu ustępować. Polecam bajki na pokonanie lęku związanego z rozstaniami, znajdzie Pani takie w książce „Krótkie opowiadania na pokonanie strachu”. Jednocześnie każdorazowo proszę powtarzać dziecku, że ma ono prawo płakać i się smucić, ale nie zmieni to faktu, że musi pójść do przedszkola. Proszę też pamiętać, że taka sytuacja będzie najprawdopodobniej trochę trwała i tylko od Pani konsekwencji w postępowaniu zależy jak długo. Życzę cierpliwości i powodzenia Marta Żysko-Pałuba psycholog dziecięcy Portal ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.
witaj, przykro mi, że macie taki problem, moim zdaniem powinnaś współpracować z przedszkolankami i zapytać, co się mogło wydarzyć w przedszkolu, że on nie chce tam chodzić? Może ma jakiś konflikt z innym dzieckiem? Porozmawiaj z synem, może coś się stało, albo może zwyczajnie teraz potrzebuje pobycia z rodzicami w domu, może kilka dni przerwy dobrze mu zrobi i zatęskni za przedszkolem? Cytuj