6. Tropikana Aquapark. Znajduje się przy ulicy Mrągowskiej, w Hotelu Gołębiowskim. Na terenie obiektu znajdują się liczne baseny, zarówno wewnętrzne (basen sportowy o długości 25m, szerokości 12m igłębokość od 1, 6m do 2, 5m; basen rekreacyjny z falą o długości 20m, szerokości 10m i głębokości 1, 6m; basen letnio-zimowy z hydromasażami; basen rzeka; basen szkolny
Marrakesz na weekend – co warto zobaczyć? Marrakesz to nie jest miasto na jeden dzień. I nie chodzi tylko o “zaliczenie” zabytków, bo te najciekawsze da się zobaczyć w ciągu kilku godzin. Jednak przez poznawanie miasta po łepkach, można łatwo się zniechęcić, a wrażenia po Marrakeszu mogą być bardzo negatywne.
Poza tym znajduje się tam kilka obiektów z listy UNESCO, miedzy innymi: Medyna w Fezie, zabytkowe miasto Meknes, medyna w Marrakeszu. A co można robić w Republice Południowej Afryki? To też niesamowicie interesujące państwo. Znajduje się tam Garden Route, bardzo znany region turystyczny z piaszczystymi plażami.
Co warto zobaczyć w Maladze? – Playa de la Malagueta. Wracając w stronę portu z daleka, można dostrzec latarnię morską wybudowaną w 1817 r. La Farola znajduje się przy wejściu do portu w miejscu, gdzie wcześniej przez całe stulecia znajdowała się drewniana konstrukcja o takim samym przeznaczeniu.
Relacja z naszej podróży do Maroka. Na wyjeździe skupialiśmy się na marokańskich krajobrazach, pięknych atrakcjach poza dużymi miastami (za wyjątkiem Marrakeszu). Dużo fotografii miejsc, które warto zobaczyć, przewodnik po ciekawych miejscach i dużo porad. Zapraszamy do Maroko! :)
6. Port de Sóller. Sąsiadujący z miasteczkiem Sóller urokliwy Port de Sóller w północno-zachodniej części Majorki jest malowniczą, nadmorską miejscowością, która stała się znana i popularna przede wszystkim ze względu na kursujący tam zabytkowy tramwaj, dużą zatokę z chronionym portem oraz wspaniałe otoczenie.
Najbardziej istotną budowlą na rynku jest ratusz. Na rynku jest również obecny zarys murów starego ratusza. Podziwiać można tutaj także replikę pręgierza z XVI wieku oraz kiosk Kiebabczego, który jest odwzorowaniem budowli z 1910 roku. 5. Pałac Biskupów Krakowskich. Ten barokowy pałac z połowy XVII wieku.
Ogród Luksemburski. W naszym zestawieniu nie może zabraknąć najpiękniejszego parku w Paryżu. To świetne miejsce, by nacieszyć się zielenią i odpocząć od paryskiego zgiełku panującego na ulicach. Ogród jest duży i idealny na spacer z rodziną. Wiele w nim uroczych alei, pięknych roślin, pomników i przystrzyżonych krzewów.
Bangkok najważniejsze atrakcje: 1. Wielki Pałac Królewski i Świątynia Szmaragdowego Buddy. Wielki Pałac Królewski to najpopularniejsza atrakcja w Bangkoku i jeden z jego symboli. Praktycznie każdy turysta, który jest pierwszy raz w Bangkoku odwiedza Grand Palace, czyli Wielki Pałac Królewski.
Co warto zobaczyć w Maroko? Maroko jest krajem o bogatej historii, kulturze i tradycji. Są tu różnorodne krajobrazy – od wysokich szczytów gór Atlas po rozległe wydmy Sahary. Każde z miast Maroka ma swój własny urok – od chaosu Marrakeszu po spokojną nadmorską atmosferę Essaouiry.
x9kVki. Dżemaa el-Fna (Jemaa el-Fna) i Medyna (stare miasto) to nie jedyne atrakcje Marrakeszu. Sprawdź co jeszcze warto to czwarte co do wielkości miasto Maroka. Leży u podnóża Atlasu Wysokiego na wysokości 465 m Słynie z wyśmienitej kuchni, ogrodów i (zabytkowa część miasta Marrakesz)To tutaj, w tej najstarszej części miasta znajduje się większość atrakcji Marrakeszu, a ona sama została wpisana na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Spacerując wąskimi i krętymi uliczkami łatwo się zgubić. Jeśli tak się stanie, nie wpadajcie w panikę tylko podziwiajcie zabudowę i obserwujcie jak toczy się tam życie. Wiele domostw zostało tam przekształconych w mini hoteliki, a liczne suki (lokalne targowiska) cieszą oczy przeróżnymi rzeczami (od wyrobów skórzanych, przez pamiątki z drewna, metalowe lampy i czapki na dywanach i kosmetykach kończąc).Medyny otoczone są murem, który oddziela je od reszty miasta. Wystarczy więc iść w jednym kierunku by wydostać się z labiryntu. Zobaczycie przy okazji wspaniałe bramy prowadzące do i z Medyny. Tuż za murem nie jest już tak kolorowo Dżemaa el-Fna (Jemaa el-Fna) – najbardziej znana atrakcjaNajbardziej znanym placem Maroka jest oczywiście Dżemaa el-Fna (Jemaa el-Fna), znajdujący się w centrum starego miasta (Medyna). To tutaj spotkać można fakirów, akrobatów, zaklinaczy węży, połykaczy ognia, wróżbitów i wszelkiej maści rzemieślników. Istnieje kilka interpretacji nazwy samego placu. Jedni twierdzą, że oznacza ona „plac bez meczetu”, inni, że „zgromadzenie umarłych”, które to ma nawiązywać do targów niewolników, które niegdyś się tam to olbrzymie targowisko, na którym można kupić dosłownie wszystko. Plac ożywa dopiero późnym wieczorem, kiedy temperatura spada. To wtedy można spróbować tam lokalnych przysmaków. Uważajcie jednak na ceny. Za to samo kawałek dalej zapłacimy mniej. Grzech jednak nie spróbować tam czegokolwiek. Warto skusić się chociaż na wspaniały sok pomarańczowy (mimo, iż go nie lubię, tamten był pyszny). A jeśli zmęczy Was gwar, udajcie się do jednej z restauracji oferującej miejsca na dachu z widokiem na plac by popatrzeć na to wszystko z dystansu. Widok rekompensuje zawyżone ceny. Jemaa el-Fna SoukTo nic innego jak labirynt pełen małych sklepów i stoisk ze wszystkim. To idealne miejsce by poćwiczyć swoją asertywność. Nie wiem czy komuś udaje się przejść tamtędy nie zostając zachęconym do wejścia do sklepiku i obejrzenia towarów. Zresztą czasem nie trzeba nawet wchodzić. Wystarczy zagapić się na coś, a po kilku sekundach ma się to już w Kutubijja (bibliotekarza)To najważniejszy, najstarszy i najwyższy w całej Medynie zabytek miasta. Tem XII wieczny zabytek stał się wzorem i wizytówką marokańskiej architektury. Wdzięczny obiekt do fotografowania oraz świetny punkt orientacyjny (jego wieża liczy 70 m wysokości).Garbarnie w MarrakeszuMimo, iż te największe znajdują się w Fez, również w Marrakeszu możecie zwiedzić te mniejsze. Przygotujcie się na dosyć „intensywny” zapach i „przewodnika”, który poprosi o drobną MajorelleJeśli zdecydujecie się na wyjście poza Medynę, warto wybrać się do ogrodów Majorelle. Ten jedyny ogród botaniczny w Marrakeszu jest obecnie własnością światowej sławy dyktatora mody Yves Saint Laurenta. Mnie zachwyciły tam kaktusy (zwłaszcza te ogromne).Dworzec kolejowy w MarrakeszuIdąc do Ogrodów Majorelle warto przejść w pobliżu dworca kolejowego. Jest to jeden z ładniejszych dworców, jakie kiedykolwiek też poniższe atrakcjeUdanego zwiedzania życzę.
Oprócz wcześniejszego zgłębienia historii i kultury, dobrze jest poznać miejsca warte zobaczenia oraz restauracje już przez kogoś sprawdzone i rekomendowane. Co należy zobaczyć w Marrakeszu? Jaka jest marokańska kuchnia i gdzie smacznie zjeść? Mnie Maroko zachwyciło tak bardzo, że już planujemy tu wrócić! Ludzie są bardzo przyjaźni, a architektura i krajobraz dla nas egzotyczne. Kuchnia jest łagodna (wiele osób sądzi, że musi być bardzo ostra) i można tu znaleźć wybór dań zarówno mięsnych, jak i wegetariańskich. Jeśli to Twój pierwszy wyjazd do Maroko, tu przeczytasz co trzeba wiedzieć przed przyjazdem. Co zobaczyć w Marrakeszu? Plac Jama El F’na Największy plac w Marrakeszu, wpisany na listę UNESCO. To nie tylko geograficzne centrum starego miasta, ale i serce marokańskiej kultury. Tętni życiem od rana do nocy wypełniony grajkami, zaklinaczami węży, sprzedawcami wszelkiej maści towarów i oczywiście straganami z jedzeniem. Choć to zdecydowanie punkt obowiązkowy, warto zachować nieco dystansu: to bardzo komercyjne miejsce i większość pokazywanych sztuczek zostało przygotowanych specjalnie pod turystów. Najlepiej zarezerwować miejsce na dachu w jednej z pobliskich kawiarni i stamtąd podziwiać rozgrywający się spektakl (poniżej kilka moich propozycji). Pałac Bahia Zbudowany pod koniec XIX wieku jako najpiękniejszy, największy i najbardziej luksusowy pałac na świecie swoich czasów. W końcu nazwa zobowiązuje – „bahia” znaczy: wspaniały! Wiele osób myśli, że to pałac sułtana, tymczasem właścicielem był wezyr Si Moussa Ba Ahmed (czyli taki nasz premier), który mieszkał tam ze swoim haremem. Jego architektura to esencja stylu marokańskiego i islamskiego. Na szczególną uwagę zasługują geometryczne mozaiki zdobiące ściany, podłogi, fontanny – to tzw. zellige: małe płytki terrakoty pokryte szkliwem. Do wykonania tych dekoracji w pałacu, ściągnięto rzemieślników z miasta Fez, specjalizujących się w tej technice. Ponadto rzeźbione sztukaterie, bogato malowane sufity, stiuki, witraże, marmur, drewno cedrowe, ogród z drzewkami cytrynowymi… Szkoda tylko, że nie zachowały się żadne meble i przedmioty codziennego użytku. Nam, Europejczykom, ciężko jest wyobrazić sobie jak mogły wyglądać te wnętrza, gdy były zamieszkane. Wstęp kosztuje 70 DH za osobę. Pałac El Badiî Pałac, z którego zostały niestety głównie ruiny. Z powodu braku czasu sami się tam nie wybraliśmy, natomiast z pewnością chętnie zobaczymy go przy kolejnej wizycie w Maroku. Pałac powstał w XVI wieku i jego świetność trwała zaledwie kilkadziesiąt lat. Był to pałac sułtański: nieporównywalnie i bajecznie bogaty. Przy projekcie pracowali najlepsi architekci, a do jego zdobienia sprowadzono najznamienitszych rzemieślników z Europy i Indii. Koszty pracy dla sułtana się nie liczyły: miało być dużo złota. Cóż, skoro pracę fizyczną wykonywali niewolnicy… Wraz z nastaniem kolejnego władcy, ten postanowił zmienić swoją siedzibę do miasta Meknes, a kosztowności i zdobienia przenieść do nowego pałacu. Wstęp kosztuje 70 DH za osobę. Muzeum Yves Saint Laurent i ogród Le Jardin Majorelle Niewielkie muzeum poświęcone projektantowi mody, stworzone przy jego marokańskiej posiadłości. Na miejscu poza zmienną wystawą czasową, można podziwiać projekty inspirowane jego podróżami po Afryce. Zaraz przy muzeum znajduje się ogród Majorelle, którego Yves był właścicielem. To właśnie tam spędzał całe miesiące w swojej pracowni, tworząc nowe projekty. Sam ogród powstał w 1922 roku na życzenie ówczesnego właściciela ziemi – malarza Jacques’a Majorelle’a, który za cel postawił sobie stworzenie egzotycznej oazy. To on również odpowiedzialny jest za charakterystyczny dobór kolorów. Niebieski w Maroku był popularny, ale głównie na niewielkich fragmentach dekoracyjnych, Jacques nie tylko postanowił pomalować w tym kolorze całe ściany domu i kilka innych elementów architektonicznych, ale również nadał temu odcieniowi nazwę od własnego nazwiska. Odkąd ogród został udostępniony publicznie, to jedno z najchętniej uczęszczanych i fotografowanych miejsc. Naprawdę, zrobienie zdjęcia bez człowieka w kadrze graniczy z cudem i ten tłumek ludzi mnie osobiście nieco przeszkadzał. Warto też przyjść od pierwszych godzin otwarcia – zarówno do samego muzeum czy do ogrodów, bo im później, tym kolejka po bilet coraz dłuższa. Poniżej moja recenzja tamtejszej restauracji. Wstęp do muzeum: 100 DH za osobę. Wstęp do ogrodów: 70 DH za osobę. Meczet Koutoubia Meczet Księgarzy, wybudowany w XII wieku – największy w Marrakeszu. Podobno to jeden z najlepszych przykładów sztuki marokańskiej z tego okresu. Niestety nie dane nam tego sprawdzić, bo wstęp do środka jest zarezerwowany jedynie dla wyznawców wiary. Meczet jest położony blisko placu Jama El F’na, więc będąc tak blisko żal nie podjąć wysiłku i choć spróbować sobie wyobrazić jak mógł wyglądać Marakesz w średniowieczu. Le Jardin Secret Niewielki ogród w centrum mediny, który jeśli nie jest się dość czujnym, łatwo przeoczyć. Udostępniony do zwiedzania w 2011 roku po długim czasie odbudowywania, jest wspaniałym miejscem na odpoczynek. Tak właściwie to dwa połączone ze sobą ogrody. w zupełnie różnym stylu. Ciekawostką jest system hydrauliczny, który oparty jest na technologii wynalezionej wieki temu i który w przypadku tego miejsca działa do dziś. Poniżej można znaleźć też recenzję tamtejszej restauracji. To jedno z moich ulubionych miejsc w Marrakeszu! Spędziliśmy tu trochę czasu ze względu na spokój, przyjemny cień i piękne widoki. Wstęp : 60 DH za osobę Pozostałe miejsca, które warto wziąć pod uwagę do zwiedzenia: Nekropola Sadytów Bab Agnaou, Gdzie zjeść w Marrakeszu: BlackChich Nieprzypadkowo na pierwszym miejscu, bo tu smakowało nam najbardziej. To miejsce polecone nam przez właściciela riadu, prowadzonego oczywiście przez jego znajomych. I choć początkowo ten fakt sprawiał, że nasze podejście było sceptyczne, zaraz po podaniu naszego zamówienia, wiedzieliśmy, że ten wybór był świetny. Na tyle, że kiedy poleciłam to miejsce znajomym Niemkom, które akurat przybyły do Marrakeszu, następnego dnia już polecały to miejsce dalej. Są miejsca na tarasie, można też usiąść w środku. To, co ja zamówiłam, to bakłażan grillowany z kozim serem i daktylami, podany z sałatką, melonem i granatem. Danie Błażeja to kurczak gotowany na parze z soczewicą, naleśnikami msemen na maśle z ryżem. PYSZNE! Jest opcja płatności kartą. Nomad Jedna z najbardziej popularnych marrakeszańskich restauracji na Instagramie. Mówią o sobie, że podają kuchnię nowoczesną, inspirowaną tradycyjną marokańską. Chcąc usiąść na tarasie wieczorem, od godziny 18 i później konieczna jest raczej rezerwacja miejsca, bo chętnych na podziwianie zachodu słońca nad mediną jest wielu. Ja zarezerwowałam nam miejsce tydzień przed planowanym przybyciem. O ile dania obiadowe były po prostu smaczne, ale bez szału, tak desery: lody i ciasto czekoladowe będę pamiętać już chyba zawsze. Ja zamówiłam flagowego burgera Nomad z baraniną na ostro, bakłażanem, karmelizowaną cebulką i majonezem z harissą. Błażej – kurczak i warzywa z grilla w sosie szermula i harissie. Z deserów, bardzo polecam ciasto czekoladowe z korzennymi przyprawami oraz lody hibiskusowe, różano-malinowe i czekoladowe z piernikiem. Menu do wglądu tutaj. Można płacić kartą. Kawiarnia w Ogrodach Majorelle Bardzo przyjemne miejsce, które szybko wypełnia się w godzinach lunchowych. Ceny nie są dużo wyższe, czego można by spodziewać się po tak turystycznym spocie. Nieduży, lecz niebanalny wybór dań lunchowych i obiadowych. Sałatki (a la nicejska i z quinoą i orzechami nerkowca), które zamówiliśmy były bardzo smaczne, a tradycyjną miętową herbatę podano z lokalnym, migdałowym przysmakiem o nazwie „rogi gazeli”. Restauracja w Le Jardin Secret Trochę mniejszy wybór dań niż w powyższych miejscach, ale było równie smacznie. Zwłaszcza, że samą przyjemnością jest posilanie się w takich okolicznościach przyrody. Warto usiąść ograniczając się chociażby do deseru (creme brulle i tarty) i miętowej herbaty. U mnie sałatka cezar; pełne menu można zobaczyć tu. Pozostałe restauracje/kawiarnie, które były na mojej liście, ale nie było nam po drodze: Cafe des Epices Cafe Kif-Kif Taj’in Darna Dar Cherifa Atay Cafe Food Le Jardin Le Trou Au Mur Mam nadzieję, że moje rekomendacje pomogą Ci w zwiedzaniu Marrakeszu. Jeśli szukasz inspiracji, więcej zdjęć (i wybrane stories) znajdziesz na moim Instagramie! Masz jakieś pytania? Inne miejsca do polecenia? Napisz w komentarzu! A tu linkuję Wam jeszcze film pt. „Jak nalewać marokańską herbatę w Maroko”, który dla żartu nagraliśmy w przepięknym ogrodzie Le Jardin Secret.
Marrakesz – kulturowo-historyczna stolica Maroka. Mówi się, że kto tu nie był, to nie widział prawdziwego Maroka. Znajduje się tu wiele zabytków i miejsc wartych zobaczenia. Które z nich powinniśmy koniecznie odwiedzić?Meczet KutubijjaNajsłynniejszym meczetem w Marrakeszu jest meczet Kutubijja. Minaret ma aż 70 m wysokości i widać go z daleka, dzięki czemu łatwiej nam się będzie odnaleźć w labiryncie uliczek. Meczet można zobaczyć tylko z El-FnaObowiązkowym miejscem, które musimy odwiedzić w Marrakeszu jest plac Dżemaa El-Fna. Jest tu gwarno o każdej porze dnia, jednak dopiero pod wieczór zaczyna się tu życie. Kelnerzy będą nas zachęcać do skorzystania z usług restauracji, kobiety będą próbowały namalować nam na dłoniach rozmaite wzory henną, a małe małpki wykonają przed nami kilka sztuczek. Oprócz tego będziemy mogli kupić pamiątki, ubrania czy pojeździć dorożką. Warto wejść do jednej z restauracji górującej nad placem Dżemaa El-Fna. Widok jest naprawdę planujemy zakupić pamiątki dla najbliższych, to tylko na sukach w Marrakeszu. Jest to miejsce niesamowite: gwarne, kolorowe, o skrajnych zapachach. Stoiska znajdują się w starej części mediny. Warto uzbroić się w cierpliwość,bo jest naprawdę wiele, a handlarze będą nas zaczepiali. Podczas zakupów obowiązuje oczywiście targowanie się. Na suku znajdziemy wszystko: począwszy od magnesów przez przepiękne szklaneczki i babusze aż po zjawiskowe meble. W wielu miejscach zobaczymy jak te przedmioty są robione samodzielnie. Przy wejściu do niektórych stoisk powieszona jest kartka, aby nie | Ogrody Menara (by jean-marc_astesana )Pałac El BahiaW pobliżu placu Dżemaa El-Fna znajduje się pałac El Bahia. Wybudowany został między rokiem 1894 a 1900 dla Ahmed Ibn Moussa. Warto poświęcić godzinę lub dwie na zwiedzenie tego przepięknego El BadiJedną z najpopularniejszych atrakcji w Marrakeszu jest też pałac El Badi, a raczej jego ruiny. Wybudowany został w 1593. W środku znajduje się muzeum z ciekawymi SaadytówNa ulicy Rue de La Kasbah znajduje się kolejne miejsce, które szczególnie warto zobaczyć. Są to Grobowce Saadytów w skład których wchodzą: mauzoleum, dziedziniec i ogrody. Najstarszy grób pochodzi z 1557. Bilet wstępu wynosi 10 MenaraNa spacer warto wybrać się do ogrodów Menara. Nie ma tu kwiatów, ale zobaczymy liczne drzewa oliwne. Miejsce to można odwiedzać codziennie w godzinach od 8:00 do 19:00. Wstęp jest skórNajwiększe i najsłynniejsze garbarnie znajdują się oczywiście w Fez, ale jeśli nie wybieramy się tam, warto odwiedzić te mniejsze w Marrakeszu. Oprowadzi nas po nich „przewodnik”, który za swoją usługę będzie chciał oczywiście zapłatę. Odwiedzając to miejsce należy przygotować się bardzo mało przyjemne zapachy. Na terenie garbarni znajduje się też sklep, w którym można zakupić wyroby | Pałac El Badi (by didierbaertschiger )Maroko | Grobowce Saadytów (by davidberkowitz )Apteka berberyjskaKolejnym obowiązkowym punktem w Marrakeszu jest apteka berberyjska. Zobaczymy tu jak wytwarza się narodowe dobro, czyli olejek arganowy, a także zostaną nam zaprezentowane najpopularniejsze marokańskie przyprawy, kosmetyki, np. czarne mydło, czarnuszka, olejek różany czy przyprawa ras el wakacje powinny rozpocząć się podobno właśnie od Hammamu, czyli łaźni tureckiej. Dzięki niemu nie tylko będziemy mieli wspaniałe samopoczucie, ale i nasza opalenizna będzie utrzymywała się znacznie dłużej. Łaźni tureckich jest wiele, jedne z nich to: Les Bains de Kabira, Hammam de la Rose, Heritage | Hammam (by dalbera )Maroko | Meczet Kutubia (by jlascar )Maroko | Stara garbarnia, Marrakesz (by geoftheref )Maroko | Apteka berberyjska (by wrote )Maroko | Dżemaa El-Fna (by michaelcamilleri )Maroko | Pałac El Bahia (by activesteve )Maroko | Stoisko z lampami na suku (by zoonabar )Zainteresują Cię również WyróżnioneLubiane